czwartek, 5 grudnia 2013

Świąteczne Warsztaty w LULIRAJU


Święta tuż tuż i z tej okazji mam dla Was dwie propozycje warsztatów. :)

11.12  Bożonarodzeniowy koszyk pełen miłości

Zrobimy uroczy, świąteczny koszyk z ekologicznymi, ręcznie robionymi prezentami. Podczas warsztatów wspólnie zrobimy konfiturę cytrynową, którą później zapakujemy i ozdobimy.  Z pewnością nie zabraknie Wam inwencji twórczej przy filiżance dobrej kawy i korzennych ciasteczkach.

W skład koszyka wchodzą:

·         Nalewka z wiśni (300ml.)

·         Wybrana konfitura z przepastnych zapasów LULIRAJU

·         Konfitura cytrynowa

·         Koszyk

Serdecznie Was zapraszam 11.12 (środa) na godzinę 19:00.­­

 Cena: 150zł /3h
W cenie zajęć koszt niezbędnych materiałów.

Zapisy przyjmuję do niedzieli 8.12, ilość miejsc ograniczona.


14.12 Piernikowanie

Każda z uczestniczek weźmie udział w wykrawaniu i dekorowaniu pierniczków, którymi później zapełni swoją puszkę pełną cieszących oko i podniebienie ciasteczek. Ciepła adwentowa herbata z konfiturą cytrynową, świąteczna muzyka, to na pewno będzie tu na was czekać.

Przewidziane: 

·         3 rodzaje przygotowanego wcześniej ciasta na pierniczki

·         Potrzebne materiały

·         Ozdobna puszka

·         Brulion z przepisami LULIRAJU

 Serdecznie Was zapraszam 14.12 (sobota) na godzinę 11:00.­­

Cena: 80zł/os
Czas trwania warsztatów okło 4 - 5 godzin.  
Zapisy przyjmuję do czwartku 12.12, ilość miejsc ograniczona.

 Informacje oraz zapisy: luliraj@gmail.com

środa, 30 października 2013

Grzybowe Love - DIY


 
Przedstawiam Wam prosty sposób na wykonanie dekoracji stołu zaczerpnięty od Marthy Stewart.

Szukałam czegoś nie banalnego, a zarazem prostego i szybkiego w wykonaniu. Jestem też miłośniczką nietuzinkowych ozdób na grobach bliskich mi osób, stad też dzisiejsza propozycja. Mam nadzieję, że i Wam przypadnie ona do gustu.
W Design Sponge znajdziecie propozycję wykorzystania naturalnych grzybów.

 Życzę Wam miłego popołudnia i dobrej, kreatywnej zabawy. :)
Potrzebne będą:
  • Drut
  • Mech
  • Długie wykałaczki
  • Plastry brzozy, lub innego drewna
  • Glina samoutwardzalna
  • Nożyczki
  • Pędzel
  • Farby plakatowe
  • Wiertarka
  • Klej
Sposób wykonania:

Drut tniemy na ok. 7 cm odcinki. Każdy kawałek drutu z jednej strony zakańczamy pętelką, bądź zginamy do 90 stopni

Z gliny lepimy małą kulkę wielkości orzecha laskowego i nabijamy ją na drut, zatrzymując ok 1 cm od trzonu. Rolujemy kulkę w wąski rulonik, tak aby uzyskać trzon grzyba. Pozostawiamy w bezpiecznym miejscu do wyschnięci. Najlepiej umiejscowić trzon w kawałku styropianu.

Do zrobienia kapelusza jest nam potrzebna odrobinę większa kulka gliny. Nabijamy ją na zakręconą cześć drutu i delikatnie dociskamy palcami do wcześniej wyschniętej nóżki grzybka.

Odwracamy kapelusz blaszkami do góry i dociskamy do blatu, bądź silikonowej maty. W ten sposób uzyskamy ładny kształt i możliwość dokończenia i uwidocznienia blaszek. Blaszki robimy poprzez delikatne nacięcia wykałaczką. Wszystkie nierówności na grzybie likwidujemy pędzelkiem delikatnie zanurzonym w wodzie.

Grzybka pozostawiamy do wyschnięcia, malujemy na wybrany kolor.

W plastrze drewna wiercimy niewielkie otwory. W otwory wkładamy wykałaczki, by zaznaczyć miejsce gdzie będą grzybki. Na plaster nakładamy grubą warstwę kleju i przyklejamy mech (nie usuwając wykałaczek!). W miejsca gdzie były wykałaczki wkładamy grzybki.
 
Miłej zabawy! :)

Całość dekoracji może się również przydać na święta Bożego Narodzenia. Wystarczy wówczas grzybki przemalować na Muchomorki.

wtorek, 15 października 2013

Wspomnienia z dzieciństwa

Za oknem jest cudownie i pięknie. Cieplutko-oby jak najdłużej. Budowa idzie do góry, co nieustannie mnie bardzo cieszy.

W tym miesiącu będą urodziny mojej ukochanej babci. Ma już 93 lata i cieszę się z tego, że jest tak długo w dobrym zdrowiu z nami. Pielęgnuję wspaniałe wspomnienia z dzieciństwa właśnie z nią związane. Gdy byłam małą dziewczynką babcia piekła dla nas ciasteczka ze skwarkami. Topiła smalec i odstawiała część skwarek na ciasteczka, tak kruche i delikatne, że można ich było zjeść naprawdę sporo. W ostatnim czasie poprosiłam moją mamę o skwarki z topionego smalcu. Robię to dość umiejętnie. ;) Stawiam moją mamę przed faktem dokonanym, kupuję słoninę i proszę o przygotowanie smalcu i odstawienie szklanki skwarek. Mama robi to znacznie lepiej aniżeli ja, a przy tym powstaje pyszny smalec. :)
 
Dostałam od babci starą książkę kucharską z przepisami, których trudno szukać w dzisiejszej literaturze. Z resztą w LULIRAJU znajduje się wiele przedmiotów od niej, dzbanuszki, filiżanki, talerze.
Lubię zatrzymywać czas. :) 



 
Gorąco Wam polecam te ciasteczka!

Ciasteczka ze skwarkami

  • 1/2 kg mąki
  • 25 dkg jasnych skwarek, drobno posiekanych
  • 3 żółtka
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • Cukier waniliowy
  • Szklanka cukru pudru
  • ¾ szklanki kwaśnej śmietany
  • Drobno pokrojona skórka z jednej pomarańczy

 Połącz ze sobą wszystkie składniki i wyrób ciasto. Uformuj z ciasta kulę i wstaw na godzinę do lodówki. Z ciasta wykrawaj foremką okrągłe ciasteczka i piecz na lekko złoty kolor przez około 20 minut.  Smacznego!

wtorek, 17 września 2013

Obiektywnie w obiektywie

Tak wygląda mój świat, raz jeszcze nie w moim obiektywie. Uwielbiam, gdy inni dostrzegają rzeczy, subtelne aranżacje i detale, do których ja mimochodem już przywykłam. Miło jest odkrywać na nowo swój dom. :)
Dzielnie pracujemy nad zmianami. LULIRAJ cały czas nabiera kolorów i kształtów- nowego wymiaru i „rozmiaru”. Tylko dla Was. :) Budowa posuwa się do przodu-nareszcie! :)))
 
 
 

 
 
 
 

Dobrego Wtorku! :)
 

czwartek, 5 września 2013

Urodzinowa sesja w LULIRAJU


W prezencie dla uroczej młodej damy, odbyła się w LULIRAJU magiczna sesja zdjeciowa. Przyjechały Cuda Niewidy, Kamil Sobala robił Jubilatce fryzurę, a Luli przygotowało się na wspaniałą sesję.

Z tej okazji zrobiłam pyszny i unikatowy tort - Tort Charlotte. Kolorowy i bardzo malinowy prezent na wyjątkową sesję. Przepis pochodzi od Moje Wypieki.



Jeśli macie ochotę na profesjonalną i unikatową sesję fotograficzną - zapraszam do kontaktu :)

poniedziałek, 2 września 2013

Wspomnienie lata: Lemoniada

Lemoniada: słodko, cierpkie orzeźwienie na słoneczne dni. Wspomnienie lata i wspaniale spędzonych chwil. Ahhh.... :)


W ostatnim czasie w LULIRAJU odbyła się wspaniała urodzinowa sesja fotograficzna. Wyjątkowa nie tylko ze względu na zdjęcia, ale przede wszystkim cudowna pod względem osób biorących w niej udział. Było bardzo uroczo! Dozując emocje na razie podzielę się z Wami przepisem na pyszną lemoniadę. :)


Lemoniada

(przepis od Marthy Stewart)

·         1 i ½ szklanki soku z cytryny
·         1 szklanka cukru
·         2 szklanki wody
·         Cytryna
·         Mięta

Cytryny myjemy i wyciskamy sok. Wodę zagotowujemy z cukrem, aż do momentu całkowitego rozpuszczenia cukru. Mieszamy sok z wodą, schładzamy lemoniade przez noc w lodówce. Podajemy z plasterkiem cytryny i liściem mięty. 
Bon appetit! :)

Słomki: Beetlebits
Więcej zdjęć możecie zobaczyć na stronie Cuda Niewidy

piątek, 2 sierpnia 2013

Wspomnienia z warsztatów


Słodko, uroczo i bardzo kobieco - tak minęły nam ostatnie warsztaty. Spotkanie poświęcone relacjom romantycznym, miłości, związkom i odkrywaniu swojej kobiecości przy pysznym (mam nadzieję!) ciachu.
Kobiety są inspirujące. :)





 
 
 
 
 
Pomysł na lampiony w słoikach został zaczerpnięty z 17 Apart.

 

 Do zobaczenia wkrótce! :)
 
 

piątek, 19 lipca 2013

Viva la Fiesta – zaproszenie dla Pań



Drogie Panie,  zapraszam Was na urocze, trochę edukacyjne popołudnie przy kawie i dobrym ciachu. Razem upieczemy smakowitą roladę, podzielę się z Wami moimi tajnikami, a także przepisem. Odtąd upieczenie tak wykwintnego i delikatnego ciasta nie będzie już dla Was absolutnie żadną trudnością.

Wspólnie zjemy nasz wypiek przy kawie, dobrej muzyce i oczywiście doborowym towarzystwie. :)



Serdecznie Was zapraszam w środę 31.07 na godzinę 19:00

Cena: 30 zł.
Będzie bardzo kobieco i słodko. :)

Zapraszam!
Cena obejmuje całość spotkania oraz potrzebne składniki.





Informacje oraz zapisy: luliraj@gmail.com

Zapisy przyjmuję do piątku 26.07.

Panowie wybaczcie chwilową „dyskryminację”. :)

piątek, 12 lipca 2013

Think Global, act Local - Myśl Globalnie, działaj Lokalnie

Od momentu kiedy zamieszkałam na wsi mam łatwiejszy dostęp do produktów ekologicznych, co w istotny sposób wpływa na zmianę sposobu odżywiania. Nie martwcie się w dużych miastach są ryneczki, sklepiki i oczywiście Internet. :)  Produkty, które spożywam są regionalne, w większości z własnego gospodarstwa, bądź od znanych mi dostawców. Był w moim życiu okres kiedy zachłyśnięta światem uwielbiałam to co obce i inne, ale… okazało się to niezbyt zdrowe dla mojego organizmu. Od kiedy rozważniej kupuję produkty i dbam o ich jakość, a także sezonowość czuję się znacznie lepiej.  Mam też poczucie, że to co jem jest po prostu dobre. :)




W ostatnim czasie wręcz pochłaniam książki św. Hildegardy. Święta dużo pisze o ziołach i ich mocy, ale przede wszystkim o ogromnym znaczeniu orkiszu w codziennej diecie. Niemalże każdy produkt opisuje bardzo sensownie i niebywale logicznie. Zanim coś Wam polecę chcę to zawsze wypróbować na sobie. Dowiaduję się jak najwięcej na dany temat, by później to Wam zaprezentować. Czasami sprytnie przemycam rodzinie zdrowe nowości, które szybko trafiają do ich serc. Próbowałam wielu przepisów św. Hildegardy i przyznam, że są wyśmienite i wyjątkowe. Ważne jest, by nie dać się zwariować, ale świadomie i z pewną rozwagą podchodzić do tego co spożywamy.  
Ciasteczka z orkiszem, dodające „energii” podbiły serca wszystkich. Można?! Pewnie, że tak! Smacznie i zdrowo. :)




 Ciasteczka dodające energii / wspomagające nerwy
( przepis z książki "Żywność, która Leczy") 

  • 400g mąki orkiszowej
  • 250g cukru
  • 200g zmielonych migdałów
  • 20g cynamonu
  • 20g gałki muszkatołowej
  • 10g goździków
  • 2 jajka
  • trochę soli
  • woda według potrzeby
Mąkę wsypać na stolnicę, rozłożyć na niej miękkie, pokrojone na kawałeczki masło. Dodać cukier, migdały, jajka i przyprawy. Wszystko posiekać dużym nożem, szybko zagnieść i schłodzić. Po około 30 minutach rozwałkować na grubość około 2-3mm i wyciąć ciasteczka. Piec przez około 20-25 minut na wyłożonej papierem do wypieków blasze w temperaturze 180-200°C.
Ciasteczka pomagają w przypadku zaburzeń ukrwienia i osłabienia pamięci.

Niedawno oglądałam program Jimmiego Doherty, „Global Harvest”. Zachęcam Was do zapoznania się z jego programem, w którym przedstawia rolnictwo na skalę przemysłową jak i wspaniałe rozwiązania ekologiczne z dobrze prosperujących gospodarstw na całym świecie. Porównanie tych dwóch jest zaskakujące. Polecam! :)
Think Global, act Local. :)

piątek, 28 czerwca 2013

Przygarnij mnie. Projekt (nie) chcianych kanap

Chwila piątkowego relaksu. Ostatni kawałek urodzinowego tortu, gorąca kawa i dobra książka. Weekend rozpoczęty. W powietrzu czuć ciepły letni wietrzyk, jest bardzo przyjemnie. :)

 
 
 

 
Krótka historia (nie) chcianych kanap.
Sąsiedzi podarowali mi stare kanapy, które zalegały w ich budynku i o mały włos nie zostały spalone. Uwielbiam takie smaczki, przedmioty, którym można nadać drugie życie. Po oszlifowaniu, pomalowaniu, dobraniu detali idealnie wyglądają w ogrodzie. Do tego stół ze starych drzwi i przytulny kącik gotowy. :) 
Mam wspaniałych sąsiadów i chyba sami przyznacie mi rację. :)
 
 
 
 

 Miłego weekendu! :)
 
 

czwartek, 20 czerwca 2013

Domowe lody truskawkowe

W upalne i słoneczne dni, takie jak dziś, prawdziwe lody truskawkowe są wspaniałym deserem.
 
 Pyszności. :)
 
 
 
Przepis znalazłam w czerwcowym wydaniu Werandy Country, został on przeze mnie nieznacznie zmodyfikowany.




Lody truskawkowe
  • szklanka cukru
  • 3 żółtka
  • 3 szklanki kremówki
  • 2 szklanki truskawek

Truskawki umyj, osusz, odetnij szypułki i pokrój na małe kawałki. Cukier dokładnie ubij z żółtkami. Dodaj kremówkę i wymieszaj. Wsyp 1,5 szklanki truskawek i ponownie wymieszaj. Przełóż całośc do pojemnika, a następnie wstaw do zamrażarki na 2 godziny. Wyjmij z pojemnika i zmiksuj, następnie dodaj pozostałą część truskawek. Przełóż do pojemnika i wstaw do zamrażalnika na kolejne 3 godziny. Co godzinę przemieszaj masę, by zbytnio nie zamarzła. Przed podaniem wstaw na pół godziny do lodówki, żeby lody nieco zmiękły.

Smacznego!

piątek, 7 czerwca 2013

Marzenia - smak prawdziwego szczęścia


 
Etap zmian i przygotowań. Będzie jeszcze piękniej. :)
Intensywnie wypełniony czas, wprost przepływa przez palce. Dni się zacierają i zazębiają. Miło jest patrzeć na wszystkie zmiany zachodzące dookoła. Odważnie, małymi krokami, powoli…
Spełnianie marzeń to smak prawdziwego szczęścia.

 

 
 

wtorek, 4 czerwca 2013

Polne zdrowie, czyli trochę zdrowia z własnego pola: „Hyćka”



Prosto z własnego pola, świeże pachnące i szalenie zdrowe, jedyne i wyjątkowe: Dziki bez i Mięta. Miętę znacie, toteż dzisiaj o jej walorach nie będę się rozpisywać, ale „Hyćka” to jest to.... mmm :)
Dziki czarny bez – „Hyćka” jest naszym ulubionym leczniczym naparem. „Hyćka” to tradycyjny wielkopolski napój, sporządzony z kwiatów czarnego bzu.  Zimą gorący z miodem, a latem w postaci orzeźwiającej lemoniady z dodatkiem cytryny. Uwielbiam! :)
 
 
Dziki bez nazywany jest również bzem lekarskim. Rośnie na skrajach lasów, w zaroślach i przy starych gospodarstwach. Słowianie wierzyli, iż jego zapach odstrasza myszy i szczury, a drzewko posadzone przy domu odstrasza wszelkie choroby. Wywar z korzeni leczy obrzęki, a sok ma działanie moczopędne. Kwiaty zawierają mnóstwo rutyny, flawonoidów, witamin oraz garbników. Zbiera się je podczas pełnego ich rozwoju. Napar z kwiatów działa napotnie, moczopędnie i delikatnie dezynfekująco, a do tego…. pysznie smakuje.  Samo zdrowie :)))
 
Więcej informacji:
Weranda Country
Panacea

sobota, 18 maja 2013

Chocolate Chip Cookies - przepis

Jaki przysmak można szybko i łatwo przygotować na wakacjach?! Słodka przekąska na wypad rowerowy w ciepły i bardzo słoneczny dzień.

Już wiecie dlaczego na blogu była przez pewien czas cisza. :)

 
Chocolate Chip Cookies – Ciasteczka z czekoladą
• 2 ¼ szklanki mąki
• 1 łyżeczka sody do pieczenia
• ½ łyżeczki soli
• ¾ szklanki brązowego cukru
• 250g masła
• 2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
• 2 jajka
• 300g gorzkiej czekolady (pociętej na małe kawałki) lub groszków czekoladowych




 
 
Piekarnik nagrzać do 180°C. Przygotować dużą blachę wyłożoną papierem do pieczenia.

Mąkę wymieszkać z sodą i solą, pozostawić w miseczce. W drugiej misce utrzeć masło z cukrem, aż do momentu uzyskania jednolitej masy. Powoli dodać ekstrakt waniliowy i jajka. Ubjać jeszcze przez 2 minuty.  Dodać sypkie składniki zimiksowac, dodać czekoladę i wymieszać delikatnie łyżką.

Nabierać po dużej łyżce masy, układać na blasze zachowując kilkucentymetrowe odstępy. Piec przez ok 9-11 minut, aż brzegi ciasteczek będą rumiane.  Ciastka wyjmujemy z piekarnika, gdy są jeszcze miękkie. Zastygną podczas studzenia. Ciasteczka mają być na zewnątrz chrupiące, a wewnątrz ciągnące.

 Smacznego! :)

wtorek, 23 kwietnia 2013

Mniszek z Pomarańczami




 
Przerwa w pracy na zdrową, odtruwającą organizm sałatkę z Mniszkiem Lekarskim. Dosłownie i w przenośni z „mniszkiem” mam pełne pole do popisu. :)

Zainspirowana artykułem w Werandzie Country, postanowiłam spróbować chwastów bogatych w witaminy i minerały tak bardzo potrzebne nam po długiej zimie. Pełna początkowego sceptycyzmu, stwierdzam, że Mniszek idealnie pasuje do wiosennych sałatek i koktajli.
Miło jest zrobić coś zdrowego dla swojego organizmu. :)
 
Mniszek z Pomarańczami (przepis pochodzi ze strony Potrawy regionalne )
  • 3-4 garście liści mniszka
  • 2-3 pomarańcze
  • 1-2 czerwone cebule
  • pieprz, cukier, sól
  • oliwa
Liście mlecza wymoczyć w zimnej osolonej wodzie, osuszyć, porwać na kawałki. Obrane pomarańcze pokroić w grubą kostkę, usunąć pestki, cebulę pokroić w cienkie plasterki. Połączyć składniki, doprawić solą, pieprzem i cukrem, skropić oliwą, lekko schłodzić.
Smacznego! :)